#Pozytywna edukacja

Dziecięce Pasje – dodaj dziecku skrzydeł!

Kinga Osowska 2023-01-12

Gra na gitarze? Piłka nożna? Języki? A najlepiej trzy!
Wielu rodziców zadaje sobie pytania o to, jak rozbudzić zainteresowania swojego dziecka. Próbuje wielu rzeczy, niekiedy zbyt wielu, obarczając swoje dziecko nieprawdopodobną odpowiedzialnością, której może ono nie udźwignąć. A przecież każdy człowiek rodzi się z predyspozycjami do spełniania się tylko w niektórych dziedzinach.

Każdy z nas rodzi się z pewnymi zdolnościami. Nie każdy przecież może być kucharzem, informatykiem czy malarzem. Już od przedszkola dziecko interesuje się otaczającym je światem. Są to rzeczy, które dziecko w tej fazie rozwoju odkrywa, czyli zwierzęta, rośliny, instrumenty. Jednak w wieku przedszkolnym są to zazwyczaj chwilowe zainteresowania, które prędko mijają i są zastępowane przez nowe. Nie oznacza to jednak, że nie mamy im poświęcać czasu. Nasze wsparcie i obecność będzie dla dziecka ważne i pomoże mu w dalszym rozwoju.

Najważniejszy moment rozwoju pasji i zainteresowań to okres szkolny. Dzięki odpowiedniemu ukierunkowaniu możemy swoje dziecko odpowiednio zmotywować, aby był to dla niego ciekawy i pełen dobrych doświadczeń czas. Od nas będzie on wymagał zaangażowania, ciekawości i obecności w życiu naszego dziecka. Dzięki rozmowie możemy się dowiedzieć nie tylko, jak minął mu dzień, ale i o tym, co go interesuje, co chciałby robić w czasie wolnym. Słuchajmy tego, co ma nam do powiedzenia, bo dzięki temu będziemy wiedzieli, jak i kiedy odpowiednio zareagować. Dzieci bardzo mocno doceniają naszą obecność, możemy współdzielić z nimi zainteresowania i dzięki temu wzmacniać ich poczucie wartości.

Wiemy, że najlepiej mówić konkretami, dlatego jeżeli zadajecie sobie pytanie, jak wspierać swoje dziecko w jego pasji – już spieszymy z odpowiedzią!

Po pierwsze – obserwować, pytać i być ciekawym. Żyjemy w czasach, gdzie pośpiech i tempo nadaje nam praca, nasze własne zainteresowania czy problemy. W tym całym zabieganiu musimy jednak znaleźć czas, aby cierpliwie wysłuchać swoje dziecko i zainteresować się tym, co aktualnie się u niego dzieje. Możemy nie tylko usłyszeć, co działo się w szkole, świetlicy czy na zajęciach, ale też między słowami wyłapać to, co chciałoby rozwijać. Jeżeli będziemy ciekawi świata własnego dziecka – mimo wysiłku, który ta ciekawość pochłania – może nam się to po stokroć zwrócić w jego późniejszym życiu.

Po drugie - wzmacniać! Kiedy już wspólnie odkryjemy drogę, którą nasze dziecko chce podążać naszym priorytetem będzie wsparcie go w tym zainteresowaniu. Musimy być jego największymi fanami i dopingować go w jego osiągnięciach. Mogą to być drobne gesty, jak na przykład nasza obecność na wydarzeniach, w których bierze udział (konkursach, przedstawieniach, zawodach sportowych) albo nawet wspólny udział wraz z nim w treningach czy innych aktywnościach.

I po trzecie – nie warto jest naciskać na dziecko. Jeżeli straci czymś zainteresowanie nie powinniśmy napierać by kontynuowało podjęte działania. Może potrzebuje więcej czasu na odkrycie swoich zainteresowań? Czy wydarzyło się coś, co sprawiło, że pasja przestała sprawiać mu radość? A co jeśli spotkało się z pierwszym niepowodzeniem? Rozmawiaj, obserwuj i pamiętaj…

Ważna jest Twoja obecność i bezwarunkowe wsparcie. Szczególnie, gdy dziecko popełnia błędy - w końcu są one nieodłączną częścią nauki i rozwoju. Strzałem w dziesiątkę może okazać się konkretne zapytanie dziecka o to, co je interesuje i podążanie wraz z nim tą drogą.